Dumny

Jestem z siebie dumny. Pozbyłem się mnóstwa nieużywanych rzeczy i jeszcze odzyskałem niemało kasy. Te nieużywane rzeczy to głównie sprzęt sportowy kupowany w przypływie szału ćwiczeń i zajmujący cholernie dużo miejsca. Sprzedałem bieżnię, rowerek stacjonarny, atlas, hantle, za małe rolki przechowywane z sentymentu nie wiadomo dla kogo i hulajnogi. Jak będę chciał ćwiczyć, to pójdę na siłownię.


Co ja teraz zrobię z takim nadmiarem miejsca? ;)

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Rozjeżdżona przez quady i samochody Dolina Czyżynki

Festiwal Twórczej Wyobraźni 2023

Absurdy na wsi