Nadal to samo
Miała być tymczasowa przerwa, ale jak wiele tymczasowych rzeczy przeciągnęła się i zrobiła taka na kilka miesięcy. Te miesiące za to były pracowite. Nie, żebym się usprawiedliwiał, bo pewnie starczyłoby czasu, żeby usiąść wieczorkiem i coś napisać. Ale zapomniało mi się. Poza tym, prawda jest taka, że wieczorami wciągnąłem się w czytanie. Wielka przyjemność. Polecam. To nie takie trudne zrezygnować z telewizji i przerzucić się na książki. Lato upłynęło mi wyjątkowo turystycznie. Były dłuższe i krótsze podróże. Wycieczki rowerowe i piesze. Było aktywnie i mam nadzieję, że tak pozostanie także jesienią. I że pogoda tej jesieni w ogóle będzie przychylna ludziom lubiącym spędzać czas na świeżym powietrzu. No, z tym "świeżym" to może przesadziałem, ale na to akurat nic nie poradzę. Zresztą czym dłużej będzie ciepło, tym świeższe ono będzie, bo jak się zacznie sezon grzewczy, to znowu nie będzie czym oddychać. Także z jednej strony jesień jest piękna, kolorowa i "złota",